Od dłuższego czasu chodziła za mną Pavlova. Ochota nie mijała, więc nie było innej opcji – musiałam ruszyć do kuchni, rozbić stosowną ilość białek i wziąć się za pieczenie. Koncepcja była prosta – chrupiąca beza (z wierzchu, a w środku o konsystencji pianki), dla kontrastu krem cytrynowy, a do tego duża ilość soczystych truskawek, które można już kupić w dobrej cenie. Plan zrealizowany, ochota zaspokojona. Pozostały tylko wyrzuty sumienia, bo na jednym kawałku oczywiście się nie skończyło… 🙂

Pavlova z truskawkami i kremem cytrynowym

5 białek
szczypta soli
220 g cukru (najlepiej drobnego)
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu (albo soku z cytryny)
125 g mascarpone
400 g śmietanki 36 proc.
2 łyżki cukru pudru
 ok. 5 łyżek lemon curdu z tego przepisu
Oraz:
truskawki (ilość wg uznania) i liście mięty

 

Trudność

50%

Czas wykonania:

180

Na blaszkę wykładamy papier do pieczenia. Rysujemy na środku okrąg o średnicy ok. 20 cm. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Białka z dodatkiem szczypty soli ubijamy. Dodajemy następnie stopniowo (łyżka po łyżce) cukier, ciągle miksując. Miksujemy do momentu aż cukier całkowicie się rozpuści, a ubita masa będzie naprawdę lśniąca i gęsta. Na koniec dodajemy ocet i mąkę – miksujemy do połączenia. Ubite białka wykładamy na wcześniej przygotowany okrąg i kształtujemy bezę. Na środku łyżką delikatnie wykonujemy wgłębienie. Wkładamy do piekarnika i od razu zmieniamy temperaturę na 120 stopni. Pieczemy bezę ok. 1,5 godziny (ja dokładnie suszyłam bezę w moim piekarniku 110 minut). Po tym czasie uchylamy delikatnie piekarnik i zostawiamy bezę do całkowitego wystudzenia.

pavlova

Schłodzoną śmietankę wlewamy do miski, dodajemy również dobrze schłodzone mascarpone i miksujemy całość do momentu aż otrzymamy gęsty krem. Na koniec dodajemy cukier puder i lemon curd. Próbujemy. W razie potrzeby można dodać więcej cukru pudru albo lemon curdu. Przed podaniem wykładamy krem na bezę* i dekorujemy wierzch kawałkami truskawek i liśćmi mięty. Smacznego! 🙂

* Na bezę można wyłożyć też np. połowę kremu, by jej zbytnio nie obciążyć, a resztę podawać obok na talerzyku. Jak wolicie, u mnie na górze jest cały krem.

tort-bezowy

beza-5

3 komentarze

Odpowiedz