Jeśli miałabym wybrać najbardziej fotogeniczny owoc, to bez wątpienia w czołówce znalazłby się u mnie granat. Kojarzy mi się z holenderskim malarstwem XVII w. i naprawdę mogłabym godzinami go fotografować. W dzisiejszym przepisie granat pełni rolę dodatku do czekoladowego budyniu na bazie kaszy jaglanej. Gęstość budyniu możemy regulować dodając mniej lub więcej mleka. Deser smakuje dobrze zarówno na ciepło, jak i zimno. Nie ma w nim cukru (całość słodzimy miodem), jest więc zdrowiej, ale wciąż smacznie i oczywiście czekoladowo 🙂
Składniki
(wychodzi ok. 6 porcji lub 3 większe pucharki jak na zdjęciu):
200 g kaszy jaglanej
750 ml mleka lub wody + 200 ml mleka
1 laska wanilii
3 łyżki miodu
150 g deserowej czekolady
(jeśli lubimy możemy zastąpić gorzką i dodać więcej miodu)
1 granat
Kaszę płuczemy na sitku w zimnej, a potem wrzącej wodzie, pozbywając się w ten sposób goryczy. Wsypujemy do garnuszka i zalewy 750 ml mleka lub wody, dodajemy też ziarenka wanilii. Przykrywamy pokrywką i gotujemy na małym ogniu aż kasza będzie miękka (ok. 15-20 minut). Po tym czasie zalewamy miękką kaszę 200 ml zimnego mleka. Do wciąż ciepłej kaszy dodajemy pokruszoną na drobne kawałki czekoladę i miód – mieszamy aż całość się rozpuści. Masę następnie miksujemy blenderem na w miarę gładki krem i przekładamy do pucharków. Przed podaniem posypujemy ziarenkami granatu. Można podawać też na ciepło, ale moim zdaniem najlepiej smakuje po schłodzeniu. Smacznego!
Wygląda przepysznie i pewnie tak też smakuje 🙂 Ostatnimi czasy uwielbiam wszelkie wariacje z udziałem jaglanki, więc z pewnością wypróbuję :)) Pozdrawiam serdecznie!
Ja też właśnie ostatnio eksperymentuję z tą kaszą – jest przepyszna w każdej postaci 😉 Również pozdrawiam! 😉
O takim budyniu marzę już od kiedy zaczęłam bliżej interesować się kaszą jaglaną, więc skorzystam. Twoje zdjęcia są piękne 🙂
Trafiłam tutaj przypadkiem, i choć nie wypowiem się o jedzeniu, chciałam dorzucić swoje kilka słów 😉
Robisz fantastyczne zdjęcia, fotografowane potrawy wyglądają smakowicie i zachęcają do wypróbowania Twoich przepisów. Widać, że przykładasz się do zdjęć, świetne tło 🙂
Wygląda przepięknie 🙂
Uwielbiam krem czy budyń jaglany od kiedy po raz pierwszy go spróbowałam. Przygotowuję go bardzo często, w różnych smakach 😀
Bardzo mi miło, staram się jak mogę 🙂
Dziękuję za wizytę 😉
Granat zrobił robotę za mnie – zawsze pięknie wygląda na zdjęciach 😉
smak dzieciństwa w zdrowszej wersji, pychotka 🙂
ta konsystencja jest wprost genialna, obłędnie kremowy! 🙂
zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :)http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/02/konkurs-walentynkowy.html
Kto by nie zjadł takiego cuda pysznego?: )
Słodycz budyniu i cierpkość granatu… Wyobrażam sobie, że jest to znakomite połączenie 🙂
Jak pięknie udekorowane!
Nawet teraz bym skusiła się na taki deser 🙂
Pyszności 🙂
bardzo malarskie
Wygląda wspaniale. Uwielbiam granat a w tym połączeniu musi być nieziemski 🙂
Bosko wygląda ten deser 🙂 Tak elegancko 🙂
Zasługa czarnych pucharków 😉
Cześć,
Mam pytanie, a właściwie dwa. Ilu procentowe ma być mleko oraz czy znaczenie ma marka czekolady? Jest wiele wpisów, gdzie podaje się nazwę wykorzystywanej czekolady. Przeważnie autorzy piszą o Wedlu zachwalając jakość i smak. Jakiej czekolady Ty używałaś? Co do mleka to myślę, że im gęściejsze, tym lepsze?
Dzięki!
Ja użyłam mleka 2 proc., a co do czekolady należy sprawdzać zawartość kakao i tym się kierować przy wyborze marki. U mnie akurat był Wedel 🙂
Kolejny bombowy przepis z kaszą jaglaną 🙂
A czy zamiast czekolady można użyć kakao??
zapisuję do wypróbowania:)
zdjęcia kuszą barokowym przepychem:)
Cześć, wspaniały przepis już wiele razy z niego korzystałam 🙂 Ale mam dość nietypowe pytanie… bo też trochę fotografuję, z czego jest to piękne szaro-niebiesko-białe tło? To jakiś materiał? bo super wygląda 🙂
To tło winylowe 🙂 Kupiłam na Allegro 🙂