Ochota na trufle pojawiła się u mnie podczas oglądania jednego z ostatnich odcinków polskiego MasterChefa. Tym razem jednak postanowiłam wykonać zdrowszą wersję tych małych słodkości. W ich składzie znajdziecie jedynie daktyle, migdały, odrobinę masła (można zastąpić też olejem kokosowym) i kakao. Powstała masa jest przyjemna “w obróbce” i na pewno nie będziecie mieć trudności z formowaniem kształtnych kulek, z czym wyraźnie mieli problemy niektórzy uczestnicy wspomnianego już kulinarnego programu 🙂
Daktylowe trufle z migdałami (bez cukru)
Daktyle wkładamy do miseczki i zalewamy wrzącą wodą. Odstawiamy na ok. 15 minut. Odsączamy z wody i następnie wkładamy do melaksera razem z roztopionym masłem. Miksujemy na w miarę gładką masę. Dodajemy potem zmielone migdały i łyżkę kakao. Ja na tym etapie całość łączyłam już łyżką. Z tak powstałej masy formujemy kulki, które obtaczamy np. w wiórkach kokosowych, migdałach albo w kakao. Trufle przechowujemy w lodówce. Smacznego!
Trufle chodzą za mną od tamtego odcinka! Dzięki wielkie, na pewno wypróbuję, bo akurat wszystko mam 🙂
A już myślałam, że tylko ja o nich myślałam! 😀
A mogą być suszone daktyle?:)
Tak, właśnie takich używałam 🙂
Trufelki cudne 🙂 I pięknie u Ciebie teraz, bardzo profesjonalnie!
Dziękuję bardzo Łucjo! 🙂
a witam i pozdrawiam z Torunia! a może być żurawina/rodzynki lub oba składniki połączone?
Pewnie, można drobno posiekać i dodać 🙂 Również pozdrawiam!
Zrobiłam wczoraj, chłodziły się całą noc w zamrażalce. Są przepyszne!!! Aczkolwiek bardzo słodkie. Bardzo!
Poza tym pięknie u Ciebie teraz jest. Śledzę Twojego bloga od bardzo dawna i jak wczoraj ponownie na niego zaglądnęłam to nie wiedziałam gdzie jestem- oczarowało mnie 🙂 I to czekoladowe logo <3
Jeśli trufle były dla Ciebie zbyt słodkie, można następnym razem np. dodać trochę soku z cytryny albo np. jakiegoś likieru 🙂
Bardzo mi miło, że się podoba! 🙂 A już szczególnie miło, gdy są to słowa od stałej czytelniczki <3
no i zrobiłam, daktylowe…. COŚ PYSZNEGO!!!!