Dawno nie było u mnie muffinek 🙂 Myślałam o takich z kruszonką, jednak przyjdzie i czas na nie 🙂 Dziś serwuję te z kawałkami soczystych truskawek i subtelnym dodatkiem białej czekolady. Z przepisu wychodzi więcej muffinek aniżeli klasycznie 12, myślę jednak, że może to i lepiej, bo znikają w tempie błyskawicznym! 🙂 Świetna przekąska np. na letni piknik 🙂
Składniki (wyszło mi 6 muffinek standardowych i 5 większych,
więc w sumie wyjdzie z ciasta ok. 16 muffinek o klasycznej wielkości):
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
2 duże jajka (temp. pokojowa)
1 szklanka jogurtu naturalnego (temp. pokojowa)
1/3 szklanki oleju
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 1/3 szklanki pokrojonych na mniejsze kawałki truskawek
50 g posiekanej białej czekolady
Mąkę przesiewany, dodajemy proszek, cukier, sól i mieszamy. W drugiej misce łączymy składniki mokre – jajka, jogurt natualny, olej i ekstrakt. Zawartości obu misek łączymy łyżką. Na sam koniec dodajemy białą czekoladę i truskawki – całość delikatnie mieszamy. Masę przelewamy do papilotek wyłożonych w formie do pieczenia muffinek i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni. Pieczemy przez ok. 25 minut. Studzimy na kratce. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem. Smaczego! 🙂
Inspirowane: Klik
Fajne, delikatne zdjęcia 🙂 Muszę sobie takie muffinki zrobić na śniadanie 🙂
Zdjęcia – genialne, takie wiosenno letnie 😀 chyba upiekę te babeczki niedługo, są takie urocze 🙂
Fantastyczna kompozycja smakowa 🙂
Musiały być pyszne, a pytanie mam takie, czy te mufinki są z rodzaju tych bardziej zbitych i konkretnych , czy bardziej puszystych i lekkich? 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://zaczynamyoddeseru.blogspot.com/
Dziękuję baaardzo mocno! 😉 Polecam, polecam 😉
Dziękuję! 🙂 Będą nadawać się idealnie 😉
Dziękuję! 🙂 Są jak na mój gust bardziej konkretne, ale takie z reguły są muffinki w odróżnieniu od bardziej puszystych babeczek 🙂
ale mi przypomniałaś o muffinach-wieki ich nie robiłam! Mmm.. zjadłabym teraz takie i to jeszcze masz w nich truskawki, mniam:)
Ja właśnie też odkopałam formę do muffinek, bo już zakurzona gdzieś na dnie leżała 😉 A przecież takie muffiny z owocami sezonowymi są pyszne! 🙂
Muffinkom nigdy nie odmawiam 😉
Twoje prezentują się naprawdę wyśmienicie!
Ściskam cieplutko!
dokładnie! Klasyka pyszności;)
Dzięki! 🙂 Ja również, a szczególnie tym z owocami albo czekoladą 😉
uhm 😉 dziękuję więc musze poszukać babeczek 😉
LOVE!!!!
Można czymś zastąpić truskawki? 🙂
Pozdrawiam gorąco!
Myślę, że można spróbować dodać inne owoce np. śliwki pokrojone na mniejsze kawałki lub inne aktualnie dostępne sezonowe owoce 🙂
Fantastycznie wylądają te babeczki. Wspaniała kompozycja. http://www.kom-in.pl