Tarta zdecydowanie grzechu warta! 🙂 Kruche ciasto z dodatkiem kakao, czekoladowy krem na bazie serka mascarpone i niewielkiej ilości śmietanki oraz góra owoców sezonowych. Uwielbiam tarty, bo przy niewielkim nakładzie pracy można wyczarować w kuchni coś pysznego i efektownego 🙂
Składniki na kruche ciasto (średnica 21 cm):
170 g mąki
30 g kakao
100 g zimnego masła
3 łyżki cukru pudru
1 żółtko
1-2 łyżki zimnej wody
100 g zimnego masła
3 łyżki cukru pudru
1 żółtko
1-2 łyżki zimnej wody
Składniki na krem:
250 g serka mascarpone
100 g śmietanki 36 proc. (mocno schłodzonej)
1 łyżeczka cukru pudru
1 łyżeczka cukru pudru
100 g czekolady deserowej
Oraz:
Owoce lata (np. garść truskawek, garść borówek, garść czereśni)
Mąkę, kakao i cukier puder przesiewamy, dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki zimne masło i całość siekamy nożem. Dodajemy żółtko oraz wodę i wszystko sprawnie zagniatamy, formując kulkę. Owijamy ją folią i wkładamy na ok. 45 min. do lodówki. Po upływie wskazanego czasu, ciasto rozwałkowujemy na stolnicy, oprószonej mąką i przenosimy na foremkę, odcinając niepotrzebne brzegi nożem lub wałkiem. Na wierzch ciasta kładziemy papier do pieczenia, a następnie wysypujemy kulki ceramiczne bądź ryż albo fasolę, by obciążyć ciasto. Wstawiamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do temp. 190 stopni i wstępnie podpiekamy. Ściągamy papier do pieczenia z kulkami ceramicznymi badź ryżem albo fasolą i pieczemy tartę jeszcze przez ok. 15 min. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Czekoladę deserową roztapiamy nad kąpielą wodną i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Wlewamy ją stopniowo do serka mascarpone i miksujemy na wolnych obrotach do połączenia (mascarpone i czekolada powinny być w podobnej temperaturze). Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier puder. Następnie dodajemy ją stopniowo do serka mascarpone z czekoladą – miksujemy na wolnych obrotach do połączenia. Tak przygotowany krem przekładamy na całkowicie ostygnięte kruche ciasto. Wkładamy do lodówki na kilka godzin, by masa stężała. Przed podaniem górę tarty ozdabiamy owocami lata. Smacznego! 🙂
Szkoda, że za komentarz ślesz tylko wirtualne ciacho, bo te wygląda bosko! 😀
CUDO!!Z chęcią bym się poczęstowala!
Miłego wieczoru,
A.
Ale pięknie się prezentuje! :)))
mniam ale to pysznie wygląda, muszę wypróbować 🙂
pozdrawiam i zapraszam 🙂
pierwiasteksmaku.blogspot.com
Sliczne ciasto – musze wyprobowac przepisu, piekne zdjecia!
Niestety, ale również żałuję! 🙂 Dziękuję 🙂
Dziękuję pięknie! 🙂
Bardzo mi miło, dziękuję! 🙂
Koniecznie, bardzo polecam! 🙂
Dzięki wielkie! 😉
wygląda cudnie 🙂 aż trudno się oprzeć 😀
ale pięknie ozdobione, cudo!:)
o mój Boże! jakie zdjęcie! używasz jakiś pomocy czy sam aparat robi takie cuda ? 🙂
Jej, dzięki wielkie! 🙂 W tym wypadku używałam jeszcze blendy 😉
Dziękuję! 🙂
Zdecydowanie trudno! 😉 To jedyna wada tej tarty – zbyt mocno kusi 😉
Pięknie, pięknie.:)
Mozna wiedzieć co studiujesz?:)
Ślicznie dziękuję 🙂 Jasne, studiuję aktualnie kulturoznawstwo na UMK 🙂