Truskawkowe desery w słoiku i test wyciskarki Hurom One Stop

Każdy, kto mnie zna, wie jak bardzo uwielbiam świeżo wyciskane soki (zresztą kto ich nie uwielbia?). Gdy tylko pojawiła się więc okazja do przetestowania wyciskarki marki Hurom nie wahałam się ani chwili. Teraz, gdy stoiska na ryneczkach uginają się od pysznych, sezonowych owoców i warzyw, a temperatury przekraczają nieustannie 30 stopni, szklanka świeżo wyciśniętego soku smakuje najlepiej!

Na samym początku testowania wyciskarki Hurom One Stop od razu zwróciłam uwagę na wygodny, duży otwór wsadowy, dzięki któremu nie musimy ciągle, pojedynczo dokładać produktów podczas wyciskania. Zapełniamy po prostu całą komorę owocami lub warzywami i składniki naszego soku podawane są automatycznie do misy wyciskającej, a my w tym czasie możemy zająć się inną czynnością.

Wyciskarka jest też kompaktowa, więc bez problemów zmieści się w każdej kuchni (mamy do wyboru też kilka kolorów – u mnie antracytowy idealnie zgrał się z płytkami w kuchni), prosta w czyszczeniu oraz generuje naprawdę niski poziom hałasu, a to według mnie bardzo ważny atut. Nie bez powodów marka Hurom od 1974 roku jest liderem na światowym rynku wolnoobrotowych wyciskarek. Soki za każdym razem wychodzą jednolite, przepyszne i w intensywnym kolorze.

Do dyspozycji mamy też dwa sitka – do soków klarownych oraz gęstych. Na sicie do soków klarownych przygotowałam mój ulubiony zielony sok z jabłek, pomarańczy, szpinaku baby i ananasa (spróbujcie koniecznie takiego połączenia).

Sitko do soków gęstych umożliwiło mi z kolei przygotowanie pysznego musu truskawkowego, z którego powstał letni, prosty deser na bazie jogurtu greckiego i domowej granoli. Idealny na taką pogodę!

 

Truskawkowe desery w słoiku

Składniki: