Dziś zapraszam was do ogrodu na śniadanie na trawie (w końcu trzeba maksymalnie wykorzystywać każdy słoneczny dzień, bo zdecydowanie zbyt mało ich ostatnio) 🙂 W słoiczku czekoladowa granola, którą podałam klasycznie z jogurtem naturalnym i owocami (borówkami, bo sezon na nie w pełni). Z podanych proporcji wychodzi całkiem spora puszka granoli, ale gwarantuję, że i tak zniknie w błyskawicznym tempie. Wszystko przez to, że wychodzi idealnie chrupiąca i ma w sobie najważniejszy, rzecz jasna, składnik – czekoladę!
Czekoladowa granola z jogurtem i owocami
Do miski wsypujemy płatki owsiane (górskie), płatki jaglane, posiekane drobno orzechy włoskie, nasiona chia i nasiona słonecznika. Mieszamy. W garnuszku umieszczamy miód, olej i kakao. Podgrzewamy do uzyskania płynnej masy. Wlewamy ją do sypkich składników i dokładnie łączymy całość łyżką. W razie potrzeby dodajemy trochę wody. Przekładamy zawartość miski na dużą blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia – wyrównujemy i pieczemy całość ok. 45-50 minut w temp. 160 stopni. Co ok. 10-15 minut mieszamy granolę, by piekła się równomiernie.
Po upłynięciu wskazanego czasu uchylamy piekarnik i zostawiamy czekoladową granolę do wystygnięcia. Następnie dodajemy do niej suszoną żurawinę lub suszone wiśnie, jogody goji i posiekaną na drobne kawałki czekoladę. Całość mieszamy. Czekoladową granolę podajemy np. z jogurtem naturalnym i ulubionymi sezonowymi owocami (np. borówkami). Przechowujemy w szczelnie zamkniętej puszce. Smacznego!
Boskie śniadanko! I super, że można zabrać ze sobą taki słoik np. do pracy czy na wyjazd
Zdecydowanie! Fajna ta granola, bo można ją porwać wszędzie i delektować się na świeżym powietrzu 🙂