Pogoda ostatnio ewidentnie sobie z nas drwi (a przynajmniej z mieszkańców północnej części kraju). Współczuję osobom, które wybrały się teraz nad nasze morze. Właściwie to w tym roku nie odczułam nawet lata, a prognozy pogody nie napawają optymizmem. Dlatego już teraz w ruch poszedł mój “jesienny” cynamon, który dodałam do muffinek ze śliwkami. Przyznaję, że wyszły przepyszne – z chrupiącym, orzechowym wierzchem i wilgotnym od owoców środkiem.

Muffiny ze śliwkami i cynamonem

(ok. 14 sztuk)

120 g mąki pszennej pełnoziarnistej
120 g mąki pszennej
100 g cukru trzcinowego
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki cynamonu
2 jajka
150 ml mleka
100 ml oleju
200 g śliwek
ok. 30 g drobno posiekanych migdałów lub orzechów włoskich + 1 łyżka cukru trzcinowego

Trudność

30%

Czas wykonania:

30

ze-sliwkami-babeczki-muffiny
Śliwki myjemy, pozbywamy się pestek i kroimy na mniejsze kawałki. Mąki przesiewamy. Dodajemy cukier trzcinowy, sól, proszek do pieczenia i cynamon. Łączymy suche składniki. Do drugiej miski dodajemy jajka, mleko i olej. Łączymy. Do mokrych składników wsypujemy suche i całość mieszamy rózgą kuchenną. Na koniec dodajemy śliwki i mieszamy. Masę przekładamy do papilotek, wyłożonych w formie na muffiny, do ok. 3/4 wysokości. Wierzch posypujemy orzechami, wymieszanymi z cukrem trzcinowym. Wkładamy do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni, na ok. 25 minut. Studzimy na kratce. Smacznego!
muffiny-sliwkowemuffiny-ze-sliwkami

5 komentarzy

Odpowiedz