Uwielbiane przez wszystkich bułeczki cynamonowe, którym nie sposób się oprzeć (szczególnie, gdy są jeszcze ciepłe). Na blogu znaleźć można już przepis na klasyczne cynamonki, a dzisiaj do kompletu publikuję jeszcze wersję wegańską. Oprócz solidnej ilości cynamonu, do moich wegańskich bułeczek dodałam dodatkowo też orzechy włoskie. Spróbujcie koniecznie takiej kombinacji 🙂
Wegańskie bułeczki cynamonowe (cynamonki)
z orzechami włoskimi
Składniki (na ok. 15 bułeczek)
Mleko delikatnie podgrzewamy. Połowę ciepłego mleka (125 ml) przelewamy do miski, dodajemy drożdże i połowę porcji cukru (45 g). Mieszamy dokładnie i odstawiamy na ok. 20 minut. Po tym czasie zawartość miski dodajemy do pozostałych składników (czyli mąki pszennej, szczypty soli, reszty cukru, roztopionej margaryny/oleju oraz reszty mleka) i zagniatamy. W razie potrzeby dosypujemy nieco więcej mąki. Przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1-1,5 h (do podwojenia objętości). Przygotowujemy nadzienie. Do roztopionej margaryny/oleju dodajemy cynamon i cukier trzcinowy. Mieszamy.
Wyrośnięte ciasto chwilę zagniatamy, a następnie rozwałkowujemy na kształt prostokąta. Smarujemy równomiernie cynamonowym nadzieniem, a potem posypujemy warstwą orzechów włoskich. Rolujemy wzdłuż dłuższego boku i przecinamy na równe kawałki (powinno wyjść ok. 15 bułeczek). Przekładamy do foremki i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 30 min. Przed pieczeniem ciasto możemy dodatkowo posmarować z wierzchu odrobiną rozpuszczonej margaryny/oleju. Nasze wegańskie bułeczki wkładamy do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni, na ok. 25 minut. Przed podaniem możemy polać je lukrem lub posypać cukrem pudrem. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe. Smacznego!
Super przepis! Mój pierwszy wegański wypiek drożdżowy i taki pyszny od razu
Bardzo się cieszę! 🙂 Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Rewelacyjnie pyszne drożdżówki! Mniam!!!
Czy mąkę psienna można zastapic np. zytnią/z pełnego przemialu?
Niestety nie testowałam ich w takiej wersji, ale myślę, że można próbować zastąpić 🙂
moje wyszły bardzo zbite 🙁 czy mogło się tak zdarzyć pod wpływem zbyt długiego wałkowania ciasta?
Czy ciasto było długo, starannie zagniatane, przed odstawieniem do wyrośnięcia (przez ok. 10-15 min., najlepiej przy użyciu miksera planetarnego z końcówką z hakiem)? Jeśli nie to tu może być przyczyna.
Bardzo lubię te bułeczki, piekłam już wielokrotnie i wychodzą pyszne.
Ile dodac drozdzy suchysz? Tu gdzie mieszkam swieze sa praktycznie niedostepne.