Najlepszy mazurek malinowy z bezami

0e658-mazurek-malinowy-wielkanoc

 

Wielkanocne mazurki ozdobione słonymi paluszkami i tic tacami, które mają imitować bazie, to trochę nie moja bajka… Być może przez to nigdy nie kojarzyły mi się zbyt dobrze. W dodatku te z przypadkowych cukierni zazwyczaj były piekielnie słodkie i po prostu niezbyt smaczne. Trzeba było w końcu zakasać rękawy i stworzyć swój własny. Najpopularniejsze są chyba mazurki kajmakowe, różane czy czekoladowe. Mi zamarzył się mazurek malinowy i nieskromnie powiem, że lepszego nie jadłam 🙂 Pyszny kruchy spód, a lekko kwaśny krem malinowy świetnie kontrastuje z bezami. Kolorystycznie też całość wygląda, moim zdaniem, apetycznie. Piotrek po skosztowaniu przyznał, że nie wiedział, że mazurki mogą być tak dobre 🙂 Na pewno zrobię jeszcze raz już na samą Wielkanoc, może Wy też się skusicie?

1b2c5-mazurek-malinowy-z-bezami-1

Składniki na ciasto (forma ok. 28 x 18 cm)

150 g mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
60 g cukru pudru
1 jajko
125 g masła
szczypta soli

Składniki na krem malinowy*:

1 szklanka musu ze zmiksowanych i przetartych przez sitko malin
(czyli ok. 300 g malin – mogą być mrożone)
2 żółtka
1/4 szklanki cukru (lub nieco więcej, jeśli maliny były bardzo kwaśne)
5 łyżek soku z cytryny
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżki masła

Oraz:

3-4 bezy**
kilka liści mięty

* warto przygotować dzień wcześniej
** można przygotować z białek, które zostają po kremie

 

8d0fe-mazurek-wielkanocny

 

Otrzymany z malin mus wlewamy do garnuszka, dodajemy cukier, sok z cytryny, żółtka i mąkę ziemniaczaną. Całość mieszamy energicznie rózgą kuchenną. Wstawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania, ciągle mieszając. Gdy nasz krem zgęstnieje, odstawiamy garnuszek z ognia. Dodajemy do kremu od razu dwie łyżki masła – mieszamy łyżką do połączenia. Odstawiamy krem do ostygnięcia, następnie wkładamy do lodówki.

Mąkę pszenną, ziemniaczaną i cukier puder przesiewamy, dodajemy szczyptę soli i mieszamy. Dodajemy następnie masło i siekamy nożem. Na koniec dorzucamy jajko i całość sprawnie zagniatamy. Owijamy ciasto w folię i wkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę.

Ciasto rozwałkowujemy, odmierzamy wymiary blaszki i wycinamy nożem. Przekładamy na dno blaszki, wyłożonej papierem do pieczenia. Z resztek ciasta formujemy brzegi naszego mazurka (można też zapleść warkocz) – przekładamy na blaszkę i delikatnie dociskamy do spodu. Ciasto należy w kilku miejscach nakłuć widelcem. Wkładamy blaszkę do lodówki na kilka minut, by schłodzić ponownie ciasto (10 minut wystarczy). Wstawiamy następnie do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy przez ok. 15 minut. Wyciągamy i odstawiamy do ostygnięcia.

Malinowy krem przekładamy na ostudzone ciasto. Na górę kładziemy pokruszone bezy i kilka listków mięty (najlepiej tę czynność wykonać tuż przed samym podaniem, wtedy bezy pozostaną chrupiące). Przechowywać w lodówce. Smacznego!

31ba7-najlepszy-mazurek-wielkanocny

21 komentarzy

Odpowiedz