Można się nabrać i pomyśleć, że to prawdziwe, ozdobne, małe dynie 🙂 Trochę zabawy ze sznurkiem i taki efekt! Pamiętajcie tylko, by użyć porządnego sznurka, nadającego się do wypieków (jakoś o tym nie pomyślałam wcześniej i ten mój akurat średnio się sprawdził). Do ciasta drożdżowego dodajemy koniecznie puree z pieczonej dyni hokkaido, za sprawą którego bułeczki mają piękny, pomarańczowy kolor. Pysznie smakują np. z domowymi powidłami śliwkowymi.
Drożdżowe bułeczki w kształcie dyni
Składniki (9-10 szt.):
Do przesianej mąki dodajemy suszone drożdże, cukier, sól, a następnie mokre składniki: puree z dyni, mleko, jajko, masło. Całość zagniatamy. W razie potrzeby dodajemy więcej mąki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 90 minut. Po tym czasie dzielimy ciasto na ok. 9-10 równych porcji. Formujemy kuleczki, a następnie związujemy sznurkiem tak, by utworzyć kształt dyni (sznurek można w miarę możliwości obtoczyć w mące). Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na ok. 30 minut. Następnie wkładamy do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni, na ok. 30 minut. Usuwamy sznureczki i ozdabiamy bułeczki kawałkiem orzecha włoskiego, by do złudzenia przypominały prawdziwe dynie. Gotowe!
Czy można użyć świeżych drożdży? Jeśli tak to ile?
Można, drożdży świeżych dajemy dwa razy tyle, co suszonych i przygotowujemy rozczyn.
Robią wrażenie 🙂
Dziękuję 🙂