Galette to ostatnio najczęściej przygotowywana przeze mnie tarta. Powód jest prosty – szybkość wykonania idzie w parze ze wspaniałym smakiem. Wystarczy wyłożyć na środek kruchego ciasta ulubione owoce, zawinąć następnie brzegi ciasta do środka i włożyć na ok. pół godziny do piekarnika. Do tej pory pokazywałam już wam galette z rabarbarem i jabłkami, a tym razem wybór padł na śliwki, których mam ostatnio w nadmiarze. Polecam! 🙂
Galette ze śliwkami (rustykalna tarta)
250 g mąki
szczypta soli
70 g cukru pudru
1 duże żółtko (lub 2 małe)
1 łyżka zimnej wody (opcjonalnie)
Mąkę przesiewamy, dodajemy cukier puder, sól i mieszamy. Następnie dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki zimne masło – całość siekamy nożem. Dodajemy żółtko, ponownie siekamy, a następnie sprawnie zagniatamy. W razie potrzeby dodajemy zimną wodę. Zawijamy ciasto w folię i wkładamy do lodówki na minimum 45 minut.
Śliwki kroimy na kawałki. Zasypujemy 3 łyżkami cukru, cynamonem, a następnie mieszamy i odstawiamy, by śliwki puściły trochę soku. Wyciągamy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na papierze do pieczenia (od razu na blaszce) tak, by utworzył nam się duży okrąg (by brzegi były równe, możemy je dociąć nożem). Na środek ciasta wysypujemy równomiernie mielone migdały lub orzechy, zostawiając przy brzegu ok. 3 cm. Śliwki odsączamy ze zbędnego soku i wykładamy na środek ciasta. Pozostawione brzegi zawijamy do środka, delikatnie dociskając. Brzeg ciasta możemy posmarować delikatnie białkiem, które pozostało nam po robieniu kruchego ciasta, a następnie posypać łyżką cukru trzcinowego. Tak przygotowaną rustykalną tartę z rabarbarem wkładamy do piekarnika, nagrzanego do 200 stopni, na ok. 30-40 minut (do zarumienienia). Gdy tarta ostygnie posypujemy ją cukrem pudrem. Gotowe! Galette ze śliwkami polecam podawać z gałką lodów waniliowych lub bitą śmietanką.
