Ostatnio pojawił się przepis na dietetyczne owsiane ciasteczka, więc dla równowagi dziś coś dla tych, którzy nie liczą kalorii 🙂 Wspólnie z moim Piotrkiem stwierdziliśmy, że ciasto jest bardzo, bardzo smaczne i nie dziwi nas to, że cieszy się niesłychaną popularnością. Jest skierowane do miłośników słodkich ciast i kajmaku. Poza tym bardzo ładnie się kroi i okazale prezentuje. Jeśli macie w lodówce akurat serek mascarpone, dodajcie odrobinę do śmietanki. Dzięki temu będzie trwalsza.
Składniki (blaszka ok. 30 cm x 20 cm):
ok. 400 g herbatników
1 puszka masy kajmakowej (400 g)
300 g śmietanki 36 proc. (mocno schłodzonej)
1 czubata łyżka serka mascarpone (opcjonalnie, dla usztywnienia śmietanki)
100 g masła (temp. pokojowa)
50 g gorzkiej czekolady startej na tarce
Składniki na masę budyniową*:
500 ml mleka
2 żółtka
2 łyżki cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
* Można użyć też budyniu z proszku
Na początku zajmiemy się przygotowaniem masy budyniowej. Z 500 ml mleka odlać jedną szklankę. Połączyć z odlanym mlkiem (najlepiej rózgą kuchenną) żółtka, cukier, mąkę ziemniaczaną i ekstrakt waniliowy. Resztę mleka zagotować. Do gotującego się mleka stopniowo dodać mieszankę mleka z żółtkami, cukrem, mąką i ekstraktem ciągle energicznie mieszając, by nie powstały grudki. Gotować na małym ogniu do momentu aż budyń zgęstnieje (ok. 1 minuty, cały czas mieszając, uważając, by nie przypalić budyniu). Odstawić do całkowitego ostygnięcia. Budyń musi być w temp. pokojowej.
Masę kajmakową podgrzewamy w garnuszku (dzięki temu łatwiej ją rozprowadzimy na herbatnikach). Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia (ułatwi późniejsze wyciagnięcie ciasta). Na dno blaszki wykładamy pierwszą wartstwę herbatników, które pokrywamy następnie masą kajmakową. Potem kładziemy kolejną wartstwę herbatników.
Masło (w temp. pokojowej) dokładnie ucieramy mikserem. Następnie łyżka po łyżce dodajemy budyń (też w temp. pokojowej), misując na małych obrotach. Tak przygotowany krem budyniowy wykładamy na herbatniki, a potem przykrywamy kolejną warstwą ciastek.
Do śmietanki dodajemy łyżkę serka mascarpone i solidnie ubijamy całość mikserem (dodatek mascarpone usztywni śmietankę). Wykładamy na herbatniki. Wierzch posypujemy gorzką czekoladą. Wkładamy do lodówki na minimum 12 godzin. Dzięki temu herbatniki będą miękkie, a ciasto zwarte i pyszne. Smacznego! 🙂
Uwielbiam je za prostotę i smak! 🙂
Podoba mi się pomysł na dodanie serka mascarpone, ja często też dodaję jogurt grecki 🙂
Pyszne jest to ciasto ale ja nigdy nie podołam zjeść całego kawałka na raz – za słodkie ! Hihi 🙂
Świetny pomysł z tym mascarpone. Jadłam już podobne ciasto, to jednak jest nieco inne. Uwielbiam masę kajmakową…
Bez pieczenia dla mnie idealne! Coś mnie teraz do piekarnika nie ciągnie, a co tam dieta jak takie pyszne warstwy są 🙂
Ojej, jak pięknie wygląda! Może to dziwne, ale nigdy nie jadłam jeszcze takiego ciasta. Bez wątpienia z chęcią bym skosztowała, jeśli wyglądałoby oczywiście tak ładnie, jak u Ciebie!
O, ciekawy pomysł z jogurtem – nigdy nie próbowałam 🙂
Ja daję radę, ale tylko jeden ;))
Ja też uwielbiam 🙂 Wyjadana łyżeczką prosto z puszki smakuje najlepiej 😉
Nawet stworzyłam dziś nową zakładkę “bez pieczenia” – zapraszam 😉
Dziękuję! 🙂 Wpadaj do mnie na kawałek ;)) Nie wiem kto u mnie zje tą całą blaszkę 😉
naprawdę wygląda jak 3bit, nie do wiary! super udało wam się odtworzyć moje ulubione kupne słodycze 🙂
ja nie liczę kalorii, więc chętnie się skuszę 🙂
Uwielbiam to ciasto, pięknie się Twoje prezentuje:-)
O mniam mniam mniam 🙂 Jedno z moich ulubionych ciast!
Bez pieczenia ? Za to daję dodatkowe punkty 🙂 Pięknie się prezentuje, na pewno zrobię 🙂 !
Wygląda po prostu fenomenalnie!
jest genialne! zresztą sama się o tym przekonałam, bo w naszej rodzinie znika w mgnieniu oka i najczęściej właśnie pojawia się na imprezach 🙂
fantastyczne zdjęcia!
Ja tez niedawno je robiłam. Jest przepyszne!!
Idealne warstwy 🙂 Pyszności.
Pięknie się prezentuje ustawiam się w kolejce po kawałek, jeżeli jeszcze jest 🙂
To ciacho jest pyszne!
Jest przepyszne! teraz mam ochotę na tartę z różyczkami tylko nie wiem czy mi wyjdzie