Do użycia Malibu w swoich kokosowych babeczkach, zainspirowała mnie Cukrowa Wróżka. To było dobre posunięcie, szczególnie jeśli chodzi o wzbogacenie smaku kremu. Całość na pewno przypadnie do gustu miłośnikom kokosowych smaków. Białe niczym śnieg wiórki kokosowe przypominają mi aktualną sytuację za oknem aż do tego stopnia, że dałam się ponieść nieco przy ich zdobieniu. Powstały nie tylko króliczki 😉
Mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy. Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy stopniowo jajka, miksując po każdym dodaniu do połączenia składników. Dodajemy potem na przemian mąkę z mlekiem, do momentu wykorzystania składników, a następnie Malibu. Wsypujemy wiórki kokosowe i startą czekoladę i mieszamy całość już łyżką. Masę przelawamy do papilotek, wyłożonych w formie na muffiny, i pieczemy przez ok. 20 minut w temp. 180 stopni. Studzimy na kratce.
Gdy nasze babeczki będą już całkowicie wystudzone, przygotowujemy krem. Śmietanę ubijamy, dodając pod koniec cukier puder. Dodajemy następnie partiami mascarpone, a na sam koniec Malibu – wszystko delikatnie miksujemy do połączenia. Przygotowany krem wykładamy łyżką na babeczki, a następnie posypujemy je wiórkami kokosowymi.
Ale fajne! A ten bałwan szczególnie ;D
Dziękuję! ;))
Jakie słodkie !!! Super pomysł 🙂
wow! świetne te babeczki! 🙂
świetne! 😀 Trzeba szybko zjeść bałwana i pozbyć się zimy 😀
Melduję, że bałwan został zjedzony, a śnieg pada nadal ;(
Prześliczne 🙂 I bardzo pomysłowe.
Babeczki cudne, a bałwan wręcz pozorom poprawił mi nastrój 🙂
Mi też, gdy go tworzyłam 😉 Dziękuję 😉
Świetny pomysł 🙂 I jak pasuje do pogody 🙂
obłędne króliczki, dziękujemy za zdjęcie!
Jejku jejku, milion razy pięknejsze *.*
Dokładnie, aktualnie bałwanki można lepić nie tylko z masy mascarpone ;D
No coś ty… 😉 Każde wielkanocne króliczki mają w sobie inny urok 😉
Hahaha genialne ! ;D masz talent dziewczyno 😉
jakoś się zabrać za babeczki nie mogę i wybieram inne wypieki ;p
dziś upiekłam sernik nutella, ciekawe co mi z tego wyszło, bo jeszcze nie kosztowałam ;p
Dziękuję 😉 Ale czy aż talent? Kwestia mocno dyskusyjna ;p Sernik z nutellą musi być genialny! 😉
Nooo są tak ślicznie ozdobione, że masakra ;D bardzo mi się podobają 🙂
A sernik wyszedł przepyszny ^^
W takim razie bardzo się cieszę, że Ci się podobają 😉 Ależ narobiłaś mi ochoty na taki sernik 😉
Mam taką prośbę, czy mogłabyś dodać na bloga gadżet “obserwatorzy” ? ;P
Było by mi miło ;D pewnie innym też 🙂
Dodane 😉 Śmiesznie to teraz wygląda, porównując ilość fanów na Facebooku, a obserwatorów tu ;P
Spokojnie, przybędzie ludu ^^
JAAAKIE SŁODKIE! ;d