“Pyszne. Na każdą okazję” to najnowsza książka Anny Starmach, jednak to nie za sprawą sympatii do autorki skusiłam na zakup tej pozycji. To głównie piękne fotografie Agnieszki Piątkowskiej z bloga prettybaked.pl sprawiają, że jest to moim zdaniem książka godna polecenia. Dla kogo? Sprawdźcie!
Książkę Anny Starmach “Pyszne. Na każdą okazję” można kupić w miękkiej albo twardej oprawie. Cena jest naprawdę kusząca – za twardą okładkę zapłaciłam w dniu premiery niespełna 30 zł. Zawiodłam się jedynie rozmiarem książki. Jej kompaktowe rozmiary sprawiają jednak, że idealnie nadaje się do tego, by wziąć ją ze sobą do kuchni i z namiętnością korzystać z zawartych w niej przepisów. Tracą z kolei na tym zdjęcia, które w większym formacie wyglądałyby na pewno jeszcze piękniej.
“Anna Starmach zdradza proste przepisy na dania, które zachwycają. Pokazuje też jak krok po kroku przygotować pozornie skomplikowane danie” – czytamy na odwrocie książki. Moim zdaniem jednak w książce nie ma nawet pozornie skomplikowanych dań (jak dla mnie), dlatego jest to pozycja skierowana głównie do stawiających w kuchni pierwsze kroki. W książce znajdziemy bardzo proste przepisy np. na kakao, pomarańczowe galaretki czy deser jogurtowo-owocowy.
Przepisy w książce są pogrupowane według pięciu kategorii – Boże Narodzenie, kolacja we dwoje, spotkanie z przyjaciółmi, piknik i przyjęcie dla dzieci. Przepisy wykonane są ze składników, które dostaniemy w każdym sklepie. Na końcu książki znajduje się też sezonownik, porady kulinarne, wskazówki odnośnie organizacji kuchni i przechowywania, listę niezbędnych w spiżarni produktów i przelicznik kulinarny, czyli same podstawy, przydatne początkującym.
Największy atut książki? Na pewno dopracowane i niezwykle apetyczne fotografie autorstwa Agnieszki, znanej nam z bloga prettybaked.pl. Gdy tylko dowiedziałam się, że to ona będzie przygotowywać zdjęcia i stylizować potrawy, wiedziałam, że nawet banalne kakao będzie wyglądać zachwycająco.
“Pyszne. Na każdą okazję” poleciłabym przede wszystkim początkującym. Proste przepisy, kompaktowy rozmiar książki i zdjęcia na wysokim poziomie zachęcą na pewno do gotowania laików.
Przepis na bułeczki cynamonowe z receptury Anny Starmach, który wypróbowałam, znajdziecie tutaj.
Poluję na tą książkę, min ze względu na piękne zdjęcia Agnieszki 🙂
Bardzo dziękuję <3 Cieszę się, że zdjęcia spełniły oczekiwania 🙂 Oczywiście już bym 3/4 wymieniła na nowsze, hahaha, ale tak już mam 🙂 Bardzo mi miło!
Też tak mam jeśli chodzi np. o starsze wpisy na blogu 😉 Wolę ich nie oglądać, bo najczęściej mam ochotę je usunąć 😀
Ja tak mam na drugi dzień… 😡
Przeglądałam książkę w Empiku i jest przepiękna – wyrazy uznania dla Agnieszki. Tak się tylko zastanawiam – skoro przepisy są na każdą okazję, to gdzie jest Wielkanoc? 😀 Po nowym roku chyba będą “Nowe przepisy na każdą okazję”, a co! 🙂
Też się nad tym zastanawiałam 🙂 Może właśnie w kolejnej części 😀
Dzięki Agata! 🙂 Powiem Wam tak na ucho, że jak robiłam zdjęcia babki nie wiedziałam jeszcze że będzie dział Boże Narodzenie (poszła na początku tych odświętnych) i jak się dobrze przyjrzeć, zobaczycie na serwetce pod paterą żółtego kurczaka… 😉 Byłam przekonana, że to na Wielkanoc, stąd też bukszpan 😉
Czekoladko, nominowałam Cię do Liebster Blog Award:) wszystko znajdziesz u mnie na blogu w poście o tej nazwie:)
W pełni podzielam Twoje zdanie. 🙂 Główną wartością tej książki są zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia. 🙂
Dzięki! :]
Faktycznie, nie zwróciłam nawet wcześniej na to uwagi! :))
<3 !
Wygląda ciekawie i naprawdę bardzo ładnie 🙂
A my lubimy bardzo Anię 🙂 A książka mega 🙂 Pozdrawiamy z Krakowa!
Może źle ujęłam to zdanie na początku – też lubię Anię, ale to zdjęcia skusiły mnie do zakupu, a nie talent kulinarny autorki (który niewątpliwie posiada) 😉
I mnie zachęciłaś do zakupu 🙂 czekam na przesyłkę 🙂