Masło i miód umieszczamy w garnuszku i roztapiamy. Suche składniki przesiewamy do jednej miski i mieszamy. Następnie przelewamy ciepłą (ale nie gorącą) masę miodowo-maślaną, dodajemy skórkę z cytryn i łączymy mikserem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ostygnięcia.
Z ciasta następnie lepimy kulki (gdyby było zbyt lepkie, należy moczyć dłonie w wodzie). Układamy na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia, pamiętając o zostawieniu odstępów. Delikatnie spłaszczamy. Pieczemy w temp. 180 stopni przez ok. 12-15 minut. Studzimy na kratce. Pierniczki po wyciągnięciu z piekarnika, jeszcze ciepłe, są miękkie. Twardnieją po wystudzeniu, jednak po polaniu lukrem, zaraz następnego dnia, powinny już stopniowo mięknąć.
Białko i cukier puder (ewentualnie jeszcze kilka kropel soku z cytryny) umieszczamy w misce. Miksujemy przez kilka minut, aż uzyskamy gładki, jednolity lukier. Gdyby był zbyt rzadki, należy dodać więcej cukru pudru. Górną część pierniczków maczamy w lukrze i odstawiamy do stężenia. Pierniczki wkładamy do puszki (najlepiej z kawałkiem jabłka, dzięki czemu szybciej staną się miękkie). Smacznego! 🙂
Inspirowane: kliknij
Gdy zobaczyłam ten lukier od razu pomyślałam o śniegu 🙂
Bardzo ładne
🙂 Bardzo lubie taki lukier z dodatkiem białka – ma piękny, właśnie śnieżnobiały kolor:)
Dzięki 😉
Piękne pierniczki, a ten lukier 🙂
Uwielbiam je! Odkąd przeprowadziłam się do Niemczech, robię je każdej zimy 🙂
piękne są 🙂
Mmmm ,wspaniałe pierniczki.
wyglądają świetnie:)
te pierniczki wyglądają znakomicie! aż chcę się je od razu wypróbować 😉 chyba najlepszy niemiecki świąteczny klasyk 😉
muszę w końcu wziąć się za pierniki, z takim lukrem, koniecznie! 🙂
Musze je zrobic! Koniecznie !
Wyglądają pięknie. Ile dni przed świętami powinnam je zrobić aby były miękkie?
Można je piec już teraz 🙂 Im dłużej leżą, tym są lepsze 🙂
Piękne 🙂 Te grubiutkie i mięciutkie są najsmaczniejsze :))
śliczne!
Te pierniki sa pyszne !!!! Zrobilam i super wyszly 🙂 Robie wlasnie drugi raz bo tamte wszystkie zjedzone 😉