Ostatnio otrzymałam sympatycznego maila, w którym poproszono mnie o jakiś kokosowy przepis. Jak wiadomo, mnie długo namawiać do takich rzeczy nie trzeba 🙂 Wybór padł na ciasteczka z wiórkami kokosowymi i dodatkiem białej czekolady. Z oryginalnego przepisu wywaliłam połowę cukru – teraz ciasteczka słodkie są w sam raz 🙂 Polecam!
Składniki (na ok. 18 ciasteczek):
2 szklanki mąki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki wiórków kokosowych
120 g miękkiego masła
100 g cukru
1 jajko
80 g białej czekolady
Mąkę przesiewamy, dodajemy proszek do pieczenia i wiórki kokosowe – mieszamy. W drugiej misce ucieramy masło z cukrem, dodajemy następnie jajko, a potem partiami wymieszane wcześniej suche składniki. Na koniec dorzucamy posiekaną białą czekoladę i całość łączymy już łyżką. Nabieramy na dłoń po łyżce ciasta i formujemy kulki. Kładziemy na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia, i lekko spłaszczamy. Pieczemy przez ok. 10-13 minut w 180 stopniach. Studzimy na kratce. Smacznego! 🙂
źródło: Carla Bardi, Czekolada (z moimi zmianami)
jakie ładne zdjęcia!
Już wiem, co upiekę w weekend! Wyglądają przepysznie i zapewne tak tez smakują. Uwielbiam wszystko co kokosowe, dlatego myślę że na pewno przypadną mi do gustu, a czy reszcie moich domowników to się okaże 😉
Śliczne!
Lubię takie:)
Dla mnie idealne 🙂 porywam ciastka i przepis ! Pozdrawiam!
A jaki kolor mają cudowny, taki delikatny! Muszą być naprawdę pyszne, tym bardziej, że uwielbiam wszystko, co kokosowe; )
Pyszniutkie muzą być!! A jakie cudowne zdjęcia… Pozdrawiam:)
Dziękuję 🙂
Wspaniałe ciasteczka! ; )
Pięknie je zaprezentowałaś. *.*
Wyglądają super 🙂
Zapraszam do mnie!
Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z blogowaniem, ale może kiedyś znajdziesz u mnie coś ciekawego 🙂
http://www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Bardzo polecam te ciasteczka. Pierwszy raz piekłam, ale wyszły mi smakowicie. 😉